O tym jak ,,zarabiam” na drobne wydatki i dlaczego wybieram Paczkę w RUCHu.

Będąc młodą mamą na drugim już urlopie wychowawczym chwilami tęsknię za pracą. Czasem chciałabym nie tylko wyjść do ludzi nieco starszych niż mój trzylatek, ale i konkretnego dnia miesiąca otrzymać do ręki konkretne pieniądze, dla których bardzo szybko znalazłabym konkretne przeznaczenie :). Muszę przyznać, że od czasu kiedy większość swojego życia spędzam w domu i nie mogę pozwolić sobie na częste spacery po sklepach prawie wszystkie sprawy załatwiam za pośrednictwem internetu. Tutaj kupuję ubrania, kosmetyki, zabawki, sprzęty i drobiazgi do domu. Szybko zorientowałam się, że bogata oferta sklepów internetowych oraz ich konkurencyjne ceny sprawiają, że coraz trudniej jest mi odmówić sobie kolejnych produktów. Na szczęście odkryłam konkretne grupy, na których mogę za większe czy mniejsze pieniądze w prosty sposób wystawić i sprzedać rzeczy oraz ubrania swoje i dzieci, które nam z różnych względów przestały już służyć. W ten sposób zdobywam pieniądze na to czego potrzebujemy aktualnie a nieużywane już przez nas rzeczy nie zajmują niepotrzebnie miejsca w szafach. Szybko wciągnęłam się w sprzedaż i zakupy na grupach. Jedyne utrudnienie stanowiła dla mnie sama wysyłka, na którą musiałam poświęcić przede wszystkim dużo czasu. Właśnie przy okazji internetowych zakupów okryłam prosty i szybki sposób odbioru w punkcie oraz wysyłki bez kolejek i to praktycznie na wyciągnięcie ręki – Paczkę w RUCHu. Jest to usługa umożliwiająca odbiór oraz nadanie paczki w dowolnym kiosku RUCHu. Można to zrobić szybko, łatwo a na dodatek w korzystnej cenie. Przesyłka w ruchu okazała się pewną, sprawną i skuteczną opcją nadania paczki, z której za każdym razem byłam zadowolona ja oraz osoby nabywające ode mnie dany przedmiot. Procedura nadania jest bardzo prosta. Wystarczy, że na stronie Paczki w RUCHu wybierając opcję ,,nadaj paczkę” wygenerujemy kod nadania lub etykietę adresową, którą wraz z paczką zaniesiemy do najbliższego kiosku RUCHu. Nasza przesyłka trafia do wybranego punktu wraz z dostawą prasy. Odbiorca z kolei otrzymuje powiadomienie SMS o możliwości jej odbioru. Oprócz wysyłania paczek zaczęłam także korzystać z możliwości odbioru przesyłki w kiosku, gdzie moja paczka czeka na mnie przez 5 dni roboczych i mogę odebrać ją na przykład przy okazji spaceru z dziećmi. Swoją przesyłkę oprócz kiosku RUCHu odbierać możemy w dowolnym Punkcie Partnerskim (mapa dostępna na stronie: www.paczkawruchu.pl).
Po studiach moje najbliższe koleżanki założyły rodziny i osiadły w różnych miastach Polski. Widujemy się rzadko a zdarza się niekiedy, zwłaszcza teraz kiedy każda z nas ma dzieci, że potrzebujemy przekazać sobie na przykład drobne gadżety po Maluchach. Nawet dziś miałam okazję nadać do jednej z nich paczkę po którą bez problemu wybierze się do pobliskiego kiosku RUCHu. Osobiście jestem zadowolona z tej formy wysyłki. Dla mnie okazała się najwygodniejsza i na pewno będę z niej korzystać także przy innych okazjach.
Jestem także zadowolona z tego, że jako pełnoetatowa mama mam okazję zarobić kilka złotych ,,pozbywając się” z domu za małych ubranek czy zabawek, które poszły w odstawkę. Wiem jednocześnie, że zadbane rzeczy będą służyć innym a ja mogę pozwolić sobie na nowy zakup. Zachęcam do podobnej aktywności każdą z Was, która nie planuje w najbliższym czasie kolejnego dziecka i której szkoda, aby rzeczy po maluchu kurzyły się w pudle na strychu.
Wpis powstał przy współpracy z RUCH S.A
hahah….. a ja tu czekałam na ‚taniej kupię, drożej sprzedam’
akurat ja się wymieniam ze znajomymi więc w sumie bardziej jest oszczędność niż zarobek:)
A ubrania i torebki dla siebie mam ze współpracy z chińskimi sklepami- lub wyprzedaży H&M.
Z paczki w ruchu korzystam- odbieram tak zakupy pod blokiem.
Ja zakupy z księgarni internetowych odbieram najczęściej w Ruchu, bo taniej 😉
To fajne rozwiązanie, paczkomaty są dobre, ale w Ruchu jest możliwość płacenia przy odbiorze. Pozdrawiam, Zofia!